Jadwiga Pirogowicz


        Pewnego listopadowego dnia 2010 roku poszłam na spotkanie uczestników Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tam padła propozycja wzięcia udziału w zajęciach z malarstwa i ceramiki. 
Pomyślałam: "do odważnych świat należy!" i zgłosiłam chęć udziału. Nigdy w życiu tego nie robiłam, a jestem kobietą urodzoną przed II wojną światową. Dla mnie to jest strzał w dziesiatkę!
       To, co namalowałam i to, co zrobiłam z gliny, mówi samo za siebie.
Przekonałam się, żę jak się chce, to można coś osiągnąć, mieć zajęcie, mieć zadowolenie z pracy i z życia.

                                                                                               Jadwiga